Jakie korzyści niesie nauka języków obcych od najmłodszych lat? Cz. I.

Zgodnie ze zmienioną podstawą programową wychowania przedszkolnego od 1 września 2015 wszystkie pięciolatki będą uczyć się angielskiego. W roku szkolnym 2017/18 obowiązkiem tym zostaną objęte wszystkie przedszkolaki. Eksperci przekonują, że im wcześniej maluch rozpocznie naukę języków obcych, tym ma większe szanse na ich opanowanie i swobodną komunikację. Kiedy rozpocząć edukację dziecka w tej sferze?

Odpowiedni wiek na naukę języków obcych...

Wielu rodziców zastanawia się, kiedy ich dzieci powinny zacząć naukę języka obcego. Nie ma jednak uniwersalnego wieku, w którym maluch jest gotowy na rozpoczęcie przygody z angielskim czy niemieckim. Każdy mały człowiek jest inny i rozwija się we własnym tempie.

Eksperci twierdzą jednak, że im wcześniej zaczniemy oswajać dziecko z obco brzmiącym językiem, tym są większe szanse, że szybko i skutecznie opanuje ono umiejętności komunikowania się. Metoda Helen Doron zakłada nawet, że już 3-miesięczne niemowlęta mogą rozpocząć naukę angielskiego. Najczęściej uważa się jednak, że języki obce powinno wprowadzać się w pierwszych 3 latach życia dziecka. Dzięki temu maluch „osłucha się” z obcą mową, a to na pewno przełoży się na późniejszą naukę. Rozumienie ze słuchu, konstrukcje gramatyczne oraz nauka słówek nie sprawią problemów malcowi, jeśli od wczesnego dzieciństwa będzie miał kontakt z językiem.

Poza tym warto pamiętać, że nauka przyniesie najlepsze efekty, jeśli dziecko wcześniej opanuje już język polski. Nie wymagaj od malucha, który ma jeszcze problemy z mową ojczystą, aby swobodnie operował angielskim, niemieckim albo francuskim.

Naukę języka obcego można zacząć zanim jeszcze dziecko przyjdzie na świat. Udowodniono, że noworodek tuż po urodzeniu rozpoznaje głos swojej matki, a nawet język, którym posługiwała się, będąc w ciąży. Nauka w pierwszym okresie życia powinna jednak być niedyrektywna – realizowana poprzez obcowanie z językiem lub zabawy.

Źródło:  http://parenting.pl/portal