Zrozumieć dziecko nadwrażliwe... cz.II.

Dzieci o nadwrażliwości emocjonalnej często zadają pytania zaczynające się od ,, A jeśli...?”. Denerwują się drobnymi błędami i błahymi porażkami. Zazwyczaj są perfekcjonistami. Płaczą z byle powodu. Są ponad swój wiek spostrzegawcze, jeśli chodzi o uczucia innych ludzi. Często zachowują się zbyt grzecznie lub zbyt ulegle. Dzieci o dużej wrażliwości emocjonalnej są szczególnie wyczulone na makabryczne opowieści oraz filmy pełne brutalnych scen złości i przemocy. Ich kłopoty w sytuacjach społecznych wynikają zazwyczaj z przewrażliwienia na punkcie autentycznych lub wyimaginowanych afrontów. Wychwytują u innych każdy niuans mimiki, napięcia, dezaprobaty lub strachu.

Dzieci wrażliwe na zmiany wolą zajęcia przy biurku od zajęć ruchowych. Nie lubią czynności wymagających wykazania dużej energii, większego tempa. Z trudnością znoszą zmianę zajęć. Wolą rutynę od nie zaplanowanych zajęć. Źle się czują w nowych, choćby nawet przyjemnych sytuacjach.


Dzieci wrażliwe są bardzo różne. Jedne z nich mają zawsze wszystkie uczucia wypisane na twarzy, bez przerwy mówią o swych lękach, niepokojach i obserwacjach. Inne zaś są ciche, powstrzymują się od komentowania otaczającego je świata, niechętnie mówią o czym myślą, co czują.

Wychowanie nadwrażliwego dziecka wymaga wyważenia pomiędzy dwiema potrzebami – dziecko trzeba kochać takie, jakie jest, a jednocześnie musi ono nabyć umiejętności i zdobyć doświadczenia, dzięki którym będzie ono mogło żyć pełnią życia. Aby to osiągnąć należy rozmawiać z dzieckiem o jego nadwrażliwości, dać czas na zmianę jego zachowania, stopniować wymagania, ustalić priorytety, uświadomić, że są sprawy związane z dyscypliną, bezpieczeństwem, planowaniem oraz dobrym wychowaniem, które nie podlegają dyskusji. Należy zachęcać do stawiania czoła nowym wyzwaniom, zapewniając im wszystko co jest potrzebne, by mogło im się powieść, czyli dać narzędzie i pozwolić samemu wykonać zadanie. Bezwzględnie należy podkreślać ich sukcesy, przypominać, że z czasem wszystko staje się łatwiejsze. Trzeba też skupić się na czynach, a nie na emocjach, pomagać w wyznaczaniu celów i robieniu planów dotyczących tego, z czym boryka się wrażliwy temperament. Dyscyplina w stosunku do tych dzieci powinna polegać bardziej na byciu stanowczym niż na karaniu. Muszą one wiedzieć, że dorośli wyznaczają mu pewne granice zachowań, których nieprzestrzeganie niesie pewne konsekwencje. Dlatego należy być precyzyjnym w formułowaniu zasad zachowania. Nie mówmy - ,,Bądź grzeczny”, ale ,,Nie rozmawiaj w czasie lekcji”.


Szkoła, przedszkole z wielu powodów jest trudnym miejscem dla nadwrażliwych dzieci. Wiążą się z nią ciągłe zmiany, poczynając od opuszczenia domu, przez przybycie do budynku, zmienianie sal lekcyjnych, przerwy, po powrót do domu. Dziecko jest pod presją społeczną: zatłoczone klasy, nowe twarze, dokuczanie, możliwość ośmieszenia się czy bycia odtrąconym. Do tego dochodzi jeszcze strach przed tym, co dobrze wypadnie, obawa przed popełnieniem błędu, zapomnieniem o czymś. Nauczyciele i rodzice  powinni pamiętać o istnieniu takich dzieci i zrobić wszystko, żeby czuły się dowartościowane, bezpiecznie i mogły rozwijać się tak samo, jak ich rówieśnicy.


Źródło: http://www.chomikuj.pl/