Małego dziecka nie da się rozpieścić, bo dzieci do około 2 roku życia wymagają naszej nadmiernej uwagi, aby dobrze się rozwijać. Dziecko w tym wieku musi czuć, że może liczyć na bliskie mu osoby, że świat jest dla niego przyjazny i przewidywalny. W ten sposób poczuje się bezpiecznie. To da mu także odwagę, by mógł zrobić następny krok. Jednak czasem rodzice przegapiają moment, w którym trzeba nauczyć dziecko, że nie wszystko należy się tylko jemu. Kiedy tego nie zrobią, wówczas zaczyna się kłopot z zachowaniem dziecka, które wyrywa innym dzieciom zabawki, nie umie dzielić się tym, co ma i wymusza na innych osobach uleganie mu w każdej sytuacji.
Jak nauczyć dziecko dzielenia się z innymi?
Nikt nie rodzi się egoistą, ale może się nim stać w toku wychowania. Każde dziecko jest bowiem otwarte i chętne do okazywania pozytywnych uczuć wobec innych. Lubi być na swój sposób troskliwe i zabiega o możliwość niesienia pomocy. To leży w naturze ludzkiej, bo w ten sposób nabywamy zachowań prospołecznych i zapewniamy sobie opiekę innych. Jednak to od sposobu postępowania dorosłych zależeć będzie, na ile takie naturalne zachowanie łatwo nawiązującego kontakt z innymi dziecka, zmieni się nie do poznania. Nawet półtoraroczne dziecko cechuje bystry umysł, który pozwala mu zdawać sobie sprawę z własnych możliwości. Dziecko bowiem najszybciej uczy się od innych poprzez naśladownictwo albo skojarzenia sytuacji z reakcją. Jednocześnie dziecko odczuwa rozmaite ograniczenia i zakazy, choć nie rozumie jeszcze, że przedmioty mają swoich właścicieli. To dlatego jego zachowania są sprzeczne i raz potrafi odebrać swoją zabawkę innemu dziecku, głośno krzycząc „moje”, a innym razem odbiera nieswoją zabawkę, także uważając ją za swoją. Ta druga sytuacja ma miejsce, ponieważ dla dziecka wiele rzeczy jest interesujących, lubi gromadzić najróżniejsze przedmioty, choćby nie były jego. Chce dostać absolutnie wszystko, co je zainteresuje. W takich momentach dochodzi do pierwszych konfliktów, bo półtoraroczny maluch jest gotów zdobyć to, czego chce, nawet kosztem innych. Potrafi odepchnąć inne dziecko, uderzyć je łopatką i wydaje się przy tym niezwykle zdecydowany. Malec jest jeszcze za mały, aby tłumaczyć mu, żeby bawił się tylko swoimi rzeczami. Trudno też nakłaniać go do dzielenia się, skoro nie wie, co to takiego. Warto jednak pokazywać mu na co dzień swoim przykładem, jak należy dzielić się z innymi. Inicjować sytuacje codzienne, kiedy pokazujemy dziecku, że coś należy do nas, a coś do niego i że może dostać od nas coś, jeśli poprosi i wyrazimy na to zgodę. Podczas zabawy z dzieckiem można podkreślać znaczenie dawania, zachęcać dziecko na każdym kroku, że dzielenie się z innymi może sprawiać dużo radości. Jeśli zaś kilkuletnie już dziecko zachowuje się jak król i wymaga wobec siebie poddańczej postawy innych, to dlatego, że ktoś być może nieświadomie wpoił mu, że takie zachowanie prowadzi do ewidentnych korzyści. Rodzice powinni zatem uczyć dziecko od samego początku rozróżniać, które zachowania są właściwe, a które niedopuszczalne.
Naucz dziecko, że dobra współpraca z innymi rodzi się powoli. Zacznij od małych kroków, choćby w sytuacji, kiedy dziecko woła cię do zabawy z nim, okaż mu, że bardzo chętnie pobawisz się z nim, ale za chwilę, bo teraz jesteś zajęta czymś innym. Od czasu do czasu zmień trasę spaceru, porę kąpieli czy inny rytuał, po to, aby uświadomić maluchowi, że nawet przy minimalnym jego dyskomforcie, jego potrzeby ostatecznie zostaną zaspokojone.
Źródło: http://parenting.pl/portal