Nadopiekuńczość ze strony rodziców cz.II.

Nadopiekuńczość ze strony rodziców może być również traktowana jako jedna z form przemocy psychicznej wobec dziecka, bo w intencji bezgranicznej miłości i poświęcania się dla dziecka, zabija się w nim lub nie pozwala rozwinąć własnego "Ja". Pozbawia się je możliwości uczenia się poprzez doświadczenia, dokonywania wyborów i nabywania wiary w siebie, podejmowania samodzielnych decyzji, a więc skazuje się na uzależnienie od siebie, a w późniejszym czasie od innych.

Ułatwianie dziecku życia przez nadopiekuńczych rodziców, wyręczanie go, chronienie przed nowymi, czasem stresującymi sytuacjami to ograniczanie dziecka,  budowanie fałszywego obrazu świata, z którym wcześniej czy później będzie musiało się skonfrontować. Takie postępowanie prowadzi do wychowania człowieka z niskim poczuciem własnej wartości, nieśmiałego i samotnego, ale z dużymi oczekiwaniami wobec świata.


Jak dać dzieciom samodzielność i jak pozwolić im na podejmowanie własnych decyzji?

Zdobywanie samodzielności w sensie fizycznym i emocjonalnym to długotrwały proces, na który rodzice mają ogromny wpływ.

Samodzielność stanowi bardzo ważną naturalną potrzebę rozwojową dziecka. Zdobywa ją poprzez poznanie  reguł, które rządzą światem zewnętrznym,  przeżywanie  pozytywnych, jak i negatywnych emocji, zgłębianie własnych ograniczeń i możliwości, poprzez zdobywanie nowych doświadczeń.

Najlepszym momentem, by zacząć przygotowywania dziecka do samodzielności i niezależności jest wczesne dzieciństwo, zanim ustali się stosunek zależności. „ Może być brudniejsze, gdy samo je; bardziej nieporządne, gdy samo się ubiera; mniej czyste, gdy samo próbuje się kąpać; gorzej wyglądać, gdy samo się uczesze”. Jeśli matka, która najczęściej zajmuje się małym dzieckiem, nie pozwoli na te nieporadne próby - samodzielność dziecka opóźni się. Dziecko, oprócz nauki, czy zabawy, powinno mieć w domu określone obowiązki, np. sprzątanie swojego pokoju, wyniesienie śmieci, zrobienie drobnych zakupów, opieka nad zwierzętami, itp. Proces zezwalania na odpowiedni stopień samodzielności musi być kontynuowany w wieku szkolnym. Rodzice powinni nie tylko zezwolić, ale nakłaniać na wyjazd na obóz, pozostanie dziecka na noc u przyjaciela, jeśli zostało zaproszone.

„Rodzice muszą uwolnić się od dziecka, po to, aby dziecko mogło uwolnić się od rodziców”. Jeśli rodzic „nie uwolni się” od dziecka, pozostanie ono beznadziejnie przywiązane do rodziców. Paraliżująca współodpowiedzialność tłumi rozwój. Nadmierna miłość do dzieci czyni rodziców ogromnie wrażliwymi na ich potrzeby. Życie niejednokrotnie przynosi dzieciom ból, smutek, gniew, strach czy wstyd - wtedy cierpią również rodzice. Chcą być dla nich tarczą, zatrzymać je w osłonie własnych objęć. Nie można jednak dziecka nadmiernie chronić, należy pozwolić dziecku walczyć, podejmować ryzyko. Uczucie strachu spełnia w życiu bardzo ważną funkcję – służy unikaniu niebezpiecznych sytuacji. Złość jest naturalną reakcją dziecka na ograniczenia swobody w realizacji do własnych potrzeb i nie powinno w takiej sytuacji rodziców niepokoić. Niepokoić raczej powinna sytuacja, gdy dziecko poddaje się potulnie ich woli. Nawet płacz dziecka dla jego rozwoju jest potrzebny, jest sposobem na redukowanie napięcia wywołanego nieprzyjemnymi przeżyciami. Nawet bunt okresu nastoletniego może być zdrową reakcją. Konflikt ma wpływ na proces przemiany dziecka w dorosłego człowieka. Dziecko ma również prawo do przeżywania własnych prywatnych spraw, zwłaszcza, gdy wchodzi w okres dojrzewania. Rodzice muszą pozwolić mu na odrobinę swobody i intymności.

Proces usamodzielniania naszego potomstwa powinien więc rozpocząć się wkrótce po urodzeniu i zakończyć w 20 lat później ostatecznym „wypuszczeniem na wolność”. Stosunki między pokoleniami muszą zmieniać się powoli. Rodzice muszą znaleźć moment, w którym uwolnią się od odpowiedzialności, od decydowania o losach dziecka, a dziecko od obowiązku zależności.

Celem rodziców powinno być również zbudowanie przyjaźni z dzieckiem, od kołyski począwszy. Gdy zadanie to wykonane jest prawidłowo, oba pokolenia pozostaną w przyjaźni na całe życie, po odejściu dziecka z domu i założeniu własnej rodziny.
       
A oto motto dla rodziców:

„ Jeśli kochasz, daj wolność.                               
Jeśli powróci do ciebie,
wtedy jest twoje.                          
Jeśli nie wróci,
oznacza to,
że od początku nie było twoje”.


Źródło: http://www.chomikuj.pl/