Angielski dla maluchów... cz.II.

Jak się uczyć języka…
Pierwsza sprawa
, istotna w procesie uczenia się języka przez dzieci przedszkolne, to częstość kontaktu z językiem. Małe dzieci uczą się bardzo szybko, ale i bardzo szybko zapominają. Dlatego zajęcia językowe powinny odbywać się w zasadzie codziennie, najrzadziej, co dwa dni. Z uwagi na to, że małe dziecko nie jest zdolne do dłuższej koncentracji uwagi, warto takie zajęcia dzielić na mniejsze całostki.


Druga ważna sprawa – dzieci utrwalają słownictwo poprzez jego używanie.
Zatem – słownictwo musi dotyczyć rzeczy, z którymi dzieci się stykają i które rozumieją, a także – dzieci muszą mówić.


Trzecia ważna sprawa – uczenie się języka musi następować w sytuacjach naturalnych.
Takie sytuacje to na przykład zabawy, gry, wycieczki, samoobsługa dzieci. Podczas ubierania i rozbierania przyswajane jest słownictwo dotyczące stroju i obuwia, podczas jedzenia – nazwy potraw, sztućców i naczyń stołowych, itp. Powtarzanie się takich sytuacji sprzyja utrwalaniu słownictwa i struktur zdaniowych.


Wreszcie czwarta sprawa – wielość kanałów zmysłowych.
W przypadku małych dzieci istotne jest, aby nauka języka zachodziła z wykorzystaniem ruchu (taniec, zabawy ruchowe i rytmiczne), śpiewu, manipulacji, oglądania. Wszystkie trzy kanały percepcji zmysłowej: wzrokowy, słuchowy i kinestetyczny powinny być wykorzystane, tak jak to ma miejsce podczas naturalnej nauki języka.


Jeszcze uwaga oczywista dla tych, którzy mają jakiekolwiek doświadczenie w nauczaniu języka małych dzieci: żadnej analityczności i żadnego tłumaczenia struktur. Dzieci nie uczą się wyrazów, ale wyrażeń i zdań, traktowanych jako całość adekwatną dla określonych sytuacji komunikacyjnych. Te zdania, modyfikowane zależnie od sytuacji, dają później kompetencję, a przynajmniej wyczucie dotyczące na przykład czasu danej czynności, następstwa itd., ale dzieci o tym nie muszą wiedzieć. Wystarczy, że poprawnie używają tych wyrażeń, zwrotów czy zdań. Ich umiejętności mają od razu charakter całościowy (holistyczny).


Szczególną uwagę należy zwrócić na motywację dzieci. Zainteresowanie uczeniem się obcego języka jest u maluchów naturalne i na początku zwykle bardzo silne. Potem może przyjść okres spowszednienia i spadku motywacji. Radą na to jest atrakcyjność treściowa zajęć, a także konkursy (np. rywalizacja między grupami).

Szczególną uwagę należy więc zwrócić na to, by rozumienie obcego języka u dzieci przedszkolnych powstawało nie dzięki tłumaczeniu z polskiego na angielski, ale dzięki akwizycji języka (to znaczy poznawaniu znaczenia poprzez doświadczenie i domysł). Małych dzieci nie interesuje, jak się nazywa – powiedzmy – piłka po angielsku, skoro mogą to powiedzieć po polsku. Dopiero, kiedy muszą rozpoznać angielskie słowo, na przykład podczas zabawy, zapamiętają je.


Pożytki…
Pożytki z nauki języka obcego w przedszkolu są jednak znacznie większe, niż tylko lepsze przygotowanie do szkoły. Dziecko rozwija w sobie naturalne w tym okresie rozwojowym predyspozycje językowe, co pozwoli mu łatwiej uczyć się później także innych języków, nie tylko tego poznanego w przedszkolu. Działa w tym przypadku prawo synergii.

Poza tym samo osłuchanie się z językiem obcym w tak młodym wieku powoduje, że dziecko „chwyta” akcent i wymowę (czyli umiejętności w wypadku angielskiego uważane za bardzo trudne) bez większego wysiłku i – co ważne – trwale. Jest to bowiem okres, kiedy wymowa dziecka dopiero się kształtuje i mały uczeń nie musi przeciwstawiać wymowy dla siebie naturalnej wymowie języka postrzeganego jako obcy.


Źródło: http://www.chomikuj.pl/