Jak rozwijać wyobraźnię dziecka… cz.II.

Oto kilka propozycji zabaw rozwijających wyobraźnię:

•  Ale plama!

Na kartkę papieru wylej kilka kropel tuszu lub rozcieńczonej farby. Zegnij kartkę na pół, a potem ją rozłóż - powstanie kolorowy kleks. Niech teraz maluch wytęży wzrok i pomyśli, co mu ta plama przypomina. Może też, jeśli chce, coś dorysować, żeby rysunek uzupełnić. Mój Jędrek powiedział kiedyś, że plama przypomina mu maskę, więc wycięliśmy ją, zrobiliśmy dziury na oczy, przyczepiłam gumkę... i już można było nastraszyć babcię i młodszego brata.

•  Zwierzaki-cudaki

Grubym mazakiem narysuj na kartonie kontur jakiegoś zwierzęcia, na przykład ryby, kota, krowy. Daj dziecku kredki, flamastry, farby, kolorowy papier, kawałki bibułki. Poproś, by zmieniło zwyczajne zwierzę w stwora, jakiego świat nie widział. Rybę np. może pomalować w serduszka i doprawić jej rogi, a psu dorysować trąbę albo skrzydła. Zapytaj autora, jak się to zwierzę nazywa.

•  Co jeszcze z tej gazety?

Nawet stare gazety można wykorzystać do twórczej zabawy.

Przygotuj dużo gazet, taśmę klejąca i spinacze. Teraz zaproponuj dziecku, żeby zrobiło:

- coś, co można założyć na rękę;

- coś, co będzie latało;

- coś, coś można nosić na głowie;

- coś, co można dać komuś w prezencie;

- coś jeszcze, co się może przydać.

•  Opowiedz mi bajkę

Ta zabawa nie tylko rozwija wyobraźnię, ale także doskonali umiejętności językowe. Pewnie macie w domu jakieś stare numery pisemek dla dzieci (u mnie zachowało się nawet parę numerów "Świerszczyka" i "Misia" z czasów mojego dzieciństwa). Poproś dziecko, żeby wybrało i wycięło jakąś postać, np. psa, kota czy misia, nakleiło na kartce, a obok narysowało różne rzeczy. Zachęć, żeby opowiedziało ci historyjkę o tej postaci i przedmiotach na rysunku.

•  Wspaniała wyprawa

Dobra na długą jazdę samochodem albo nudę w poczekalni u lekarza. Młodszym dzieciom zaproponuj prostą i wesołą opowieść, np.: „Siedzisz sobie wieczorem w swoim pokoju, a tu nagle przez otwarte okno wlatuje dywan. Siadasz na nim, a on zabiera cię w niezwykłą podróż do... ". Zadaniem malucha jest dokończyć opowiadanie i wymyślić jak najciekawszą przygodę. Dla starszego dziecka może to być opowieść z dreszczykiem - może rejs małą łódka po oceanie, zaginięcie w czasie śnieżycy w górach albo uprowadzenie przez przybyszy z obcej planety. A żeby dziecko miało szanse wydostać się z tarapatów, wymień rozmaite przedmioty, które niby to ma ze sobą. Niektóre, np. latarka, liny czy sieci, mogą być bardzo przydatne. Przydatność innych powinna być mniej oczywista, żeby dziecko musiało się trochę pogłowić, jak z nich zrobić użytek (do czego może np. posłużyć trzepaczka do piany, widelec czy wykałaczka?).


Źródło: http://www.chomikuj.pl/