Przedszkolaki potrzebują od 10 do 12 godzin snu na dobę. Problem polega na tym, aby ustalić standardowe godziny udawania się na spoczynek. Nie może się np. dziać w ten sposób, że dziecko śpi od 13 do 23, a potem zaczyna rozrabiać. Jednym z zadań rodzica dziecka w tym wieku jest więc pomoc w wykształceniu prawidłowych nawyków dotyczących spania.
Jak to zrobić?
Gdy zbliża się pora snu, uspokój zabawy dziecka. Jeśli będzie podekscytowane, pojawią się problemy z zaśnięciem.
Chcesz mu dać prezent? Nie rób tego wieczorem.
Zadbaj o to, by obejrzało niezbyt emocjonującą bajkę. Nie strasz opowieściami o duchach i potworach czających się w szafie.
Przyzwyczaj malucha do określonej godziny zasypiania. Ustal czas, np. 20 minut przed "godziną zero", kiedy będziesz mu przypominać, że to już niedługo.
Ustal niezmienne pory snu, porannego wstawania i drzemek w ciągu dnia. Niezwykle ważne są też posiłki podawane o stałych porach. Regularność pozwala uporządkować dzień.
Dziecko wie, kiedy przychodzi czas na daną czynność, w związku z tym czuje się po prostu bezpieczniej. Późnym popołudniem i wieczorem należy ograniczyć ilość podawanych płynów i pokarmów. Nie proponujemy dziecku niczego o działaniu pobudzającym, np. mocnej herbaty czy coca-coli. Łóżko ma być kojarzone ze snem, a nie z oglądaniem telewizji lub zabawami. Sama sypialnia powinna być spokojna, przytulna i skłaniająca do odpoczynku. Można włączyć kojącą, cichą muzykę. Pozwól dziecku wybrać piżamkę/koszulę nocną oraz maskotki, z którymi chce spać. Jeśli dziecko to lubi, można je dość szczelnie opatulać kołdrą. Daje mu to poczucie bezpieczeństwa. Spróbuj przewidzieć i uwzględnić w rytuale łóżeczkowym wszystkie potencjalne "zachcianki" malucha. Nie chcąc iść spać, będzie cię prosić o jeszcze jedną bajkę, ostatnią kołysankę albo absolutnie niezbędny łyk soku na dobranoc. Dzięki temu ty nie wpadniesz w czarną rozpacz, a wilk, czyli dziecko, też będzie syty. Pozwól dziecku na jedną ekstraprośbę (podkreślaj jednak, że nie może mieć ich więcej).
Przedszkolakowi, który nie przyzwyczaił się jeszcze w pełni do samotnego spania w dorosłym łóżku, można obiecać dodatkowego całusa. Kiedy rodzice przychodzą za jakiś czas, dziecko już zazwyczaj smacznie śpi. Uspokoiło się samym zapewnieniem mamy albo taty. Lęk separacyjny dotyczący przemieszczania się ze świata dorosłych do nieznanego świata snu złagodzi zachęcanie do myślenia o przyjemnych rzeczach: słonecznej plaży, wycieczce do zoo itp.
Źródło: http://www.chomikuj.pl/