Każdy przedszkolak niesamowicie uwielbia wycieczki, a że wielu z nas fascynują samoloty, 12 sierpnia 2011 r. wybraliśmy się na lotnisko w Krośnie. Niektórzy po raz pierwszy mieli okazję zobaczyć samoloty z tak bliska, a gdy pozwolono nam wsiąść do prawdziwego szybowca i poczuć jak to jest, gdy siedzi się za jego sterami, byliśmy po prostu zachwyceni. Pan pilot wytłumaczył nam czym różnią się szybowce od innych samolotów i pokazał, jak steruje się tym pojazdem powietrznym.
Dalej czekała na nas kolejna atrakcja. Na drugim końcu hangaru stał największy samolot o sympatycznej nazwie „Antek”. Był na tyle duży, że prawie wszyscy zmieścilibyśmy się w nim, chociaż do środka weszli już tylko najodważniejsi z nas. Niechętnie opuszczaliśmy to ciekawe miejsce, ale niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy mogli podziwiać samoloty z tak niewielkiej odległości.