2 czerwca 2015 r. wybraliśmy się na wycieczkę w jedno z najpiękniejszych i najdzikszych zakątków Polski – w Bieszczady. Wyjechaliśmy wczesnym rankiem, zaopatrzeni w obfity prowiant, a podczas całej podróży towarzyszyło nam piękne słoneczko. Po dwóch godzinach dotarliśmy do celu wycieczki, a mianowicie do stacji głównej, Majdanu. Stamtąd właśnie mieliśmy wyruszyć bieszczadzką kolejką leśną – największą atrakcją turystyczną Bieszczad. Po zajęciu miejsc w jednym z wagoników ciuchcia dając głośny znak do odjazdu, powoli ruszyła. Podczas podróży mogliśmy podziwiać przepiękne widoki, mijając takie miejscowości jak: Żubracze i Solinkę. Trasa przejazdu w jedną stronę zakończyła się w stacji kolejowej Balnica, gdzie znajduje się dawne turystyczne przejście graniczne. Wszyscy czuliśmy się naprawdę wspaniale i swobodnie, przebywając w tym malowniczym miejscu. Po kilkunastominutowej przerwie ponownie udaliśmy się do kolejki, by wyruszyć w drogę powrotną do Majdanu. Jadąc ciuchcią bawiliśmy się wyśmienicie, tym bardziej, że mogliśmy posilić się smacznymi kanapkami i ciepłą herbatką. Po dotarciu do stacji głównej wysiedliśmy z wagoniku, aby naszym autokarem dotrzeć do bardzo znanego lokalu o nazwie Siekierezada na smaczny obiadek. W niepowtarzalnej atmosferze i w otoczeniu m.in. dzieł znanych bieszczadzkich artystów zjedliśmy pyszną zupkę, pierogi oraz wypiliśmy kompocik. Po tak obfitym posiłku spędziliśmy troszkę czasu na powietrzu, podziwiając rzeźby aniołów, kotów oraz oglądając stoiska z pamiątkami z Bieszczad. Potem czekała nas już tylko droga powrotna do przedszkola. Podczas jazdy autokarem większość przedszkolaków zasnęła, zapewne pod wpływem zmęczenia i przeżyć związanych z jazdą kolejką. Około godziny 16.00 
dotarliśmy do Krosna, do Tęczowej Krainy, gdzie czekali już nasi rodzice i dziadkowie. Każdy z nas otrzymał bilet pamiątkowy bieszczadzkiej kolejki leśnej, który z pewnością będzie przypominał wszystkim o Bieszczadach i ciuchci. Dziękujemy za tak miły i wypełniony wrażeniami prezent na Dzień Dziecka.
