Trwa jeszcze okres Świąt Bożego Narodzenia. 26.01.2009 wybraliśmy się zatem na krośnieński rynek, aby pooglądać betlejemskie szopki. Nasze zwiedzanie zaczęliśmy od szopki stojącej na wolnym powietrzu, w samym centrum miasta - na krośnieńskim rynku. Mogliśmy wejść na scenę i pooglądać z bliska oraz dotknąć poszczególnych postaci oraz zwierząt wyrzeźbionych z drewna, a także zadzwonić dzwoneczkiem, przyczepionym do owieczki.

Kolejnym naszym przystankiem stał się kościół farny, gdzie w jednej z bocznych naw znaleźliśmy bożonarodzeniową szopkę.
Słomiany dach szopki, postacie i zwierzęta były wykonane w pięknym, starodawnym stylu.
Z kościoła farnego powędrowaliśmy do tutejszych oo. Franciszkanów. Tutaj także oglądaliśmy z ciekawością szopkę i tak, jak w poprzednich miejscach zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie.

Ostatnią, czwartą szopką, jaką mogliśmy zobaczyć była ta, zlokalizowana u oo. Kapucynów.
Tutejsza szopka nie tylko oddziaływała na nasz zmysł wzroku, ale także słuchu. Podziwiając ją mogliśmy usłyszeć różne odgłosy, na przykład wichury czy grzmotu, zobaczyć, jak pastuszkowie rozpalają ognisko.

Piętrowa szopka u oo. Kapucynów różniła się od pozostałych tym, że była ruchoma, a więc wszystkie jej figurki poruszały się . W tle można było usłyszeć piękne, polskie kolędy i dlatego nasz największy zachwyt wzbudziła ta właśnie szopka. Na tym zakończyliśmy naszą wycieczkę.

Mamy nadzieję, że co roku będziemy praktykować tę piękną tradycję zwiedzania krośnieńskich szopek.

Zapraszamy do oglądnięcia galerii zdjęć.