Potrzeby emocjonalne dziecka... cz.IV.

POTRZEBA PRZYNALEŻNOŚCI

Polega na specyficznej więzi uczuciowej dziecka z innymi ludźmi, wyrażającej się w trzech komponentach: w identyfikacji, w akceptacji dziecka, bez której nie wytworzy się więź łącząca je z bliskimi osobami, w strachu separacyjnym.

Identyfikacja dziecka jest bezkrytycznym naśladowaniem czynności zewnętrznych oraz form moralnych. Dlatego jest bardzo ważne, aby rodzice dostarczyli pozytywnych wzorów, z którymi dziecko będzie się utożsamiało. Jest ono bystrym obserwatorem i z dużą łatwością przychodzi mu powielanie nieakceptowanych społecznie wzorów postępowania.
Strach separacyjny polega na lęku przed osamotnieniem, co pobudza pragnienie więzi z nimi. Najsilniej przejawia się w pierwszych latach życia, przez domaganie się stałej, fizycznej obecności matki. W wieku przedszkolnym strach ten powinien maleć w związku z rozwojem intelektualnym i motorycznym dziecka. Już dwulatek nie powinien przeżywać tego rodzaju strachu, gdy matka wyjdzie do drugiego pokoju, gdyż wie, że może pójść do niej w każdej chwili. W zależności od siły związku z matką, trzyletnie dziecko może nawet zostać samo w domu przez piętnaście do dwudziestu minut. Oczywiście musi to być poprzedzone zgodą dziecka i dotrzymaniem obietnicy powrotu.
Przejawem strachu separacyjnego jest lęk przed ciemnością. Dziecko w wieku od 3 do 10 lat przenosi lęk przed rozłąką z rodzicami na ciemność, przeżywa, że wszystko znika, nawet ono samo.  
Jest to dla niego najstraszniejszym przeżyciem.  Nie należy zmuszać go do samotnego przebywania w ciemnym pomieszczeniu, ale stopniowo je do tego przyzwyczajać. Ważne jest aby uświadomić mu, że tą ciemność może przerwać samo przez naciśnięcie kontaktu. Dobry skutek odnoszą też zabawy z latarką w ciemnym pokoju.
Często spotykana u dzieci zazdrość o rodzeństwo również jest wynikiem tego strachu, który przeradza się w nienawiść czy nawet w otwartą agresję skierowaną do młodszego brata lub siostry. Dziecko boi się utraty ukochanej osoby i za wszelką cenę stara się sprawić aby rodzice poświęcali mu tyle samo czasu co młodszemu. A więc pojawiają się charakterystyczne odznaki infantylności: moczenie, chociaż przestało już to robić, domaganie się karmienia łyżeczką itd. Ten rodzaj strachu separacyjnego jest tym silniejszy, im bardziej dziecko czuje się zaniedbane, odtrącone, im bardziej rodzice są zaabsorbowani tym młodszym. W tej sytuacji starsze dziecko powinno mieć zapewnioną miłość nie tylko deklarowaną, ale i odczuwaną, np. należy więcej czasu poświęcić na rozmowę z nim czy zabawę, doceniać je i częściej chwalić. Dziecko silniej przeżywa każde odsunięcie czy pozór odsunięcia niż dorosły, gdyż istnieje mniej grup, do których należy. Już w wieku przedszkolnym pojawia się chęć przynależenia do grupy rówieśniczej. Dla dzieci, które nie uczęszczają do przedszkola, wystarczy krótkotrwała więź z zespołem powstałym doraźnie , np. w piaskownicy. Dziecko opuszczone przez matkę silnie domaga się miłości, a jednocześnie przeżywa lęk przed przywiązaniem się do innej osoby, aby i ona go nie porzuciła. Jeśli zrywanie więzi z dzieckiem następuje kilkakrotnie, jego nieufność pogłębi się i mimo, że będzie się ono starało zasłużyć na nią u dorosłych, to w przypadku porzucenia nie będzie okazywało bólu czy rozgoryczenia, a może nawet nie będzie tego odczuwało, ponieważ przyzwyczaiło się, że jest porzucone. Nie będzie potrafiło dochować wierności emocjonalnej zarówno w stosunku do dorosłych, jak i rówieśników. Nie jest w stanie pokochać kogokolwiek, co pociąga za sobą izolację od innych.  Niezaspokojenie potrzeby przynależności przyczynia się do braku modelu identyfikacyjnego, przez co dziecko ma zaburzony obraz samego siebie, świata i swojego miejsca w nim.
Wadliwe zaspokojenie tej potrzeby może przyczynić się do przeżywania przez dziecko tzw. lęku przynależności. Przyczyniają się do tego zbyt wymagający rodzice, surowi i niedostępni. Przeżywa ono silne napięcie: chciałoby zbliżyć się do nich, gdyż motyw przynależności istnieje w nim bardzo silnie, ale wiedząc, że będzie krytykowane, unika kontaktu z nimi. Stawianie wymagania powoduje, że nie nastawia się ono na wykonanie działania, tylko na chęć uniknięcia porażki i jego następstw, w związku z czym czynności będzie wykonywać poniżej swoich możliwości. 
Warto podkreślić, że wyżej omawiane potrzeby łączą się ściśle ze sobą; zaspokojenie jednej pociąga za sobą gratyfikację drugiej. Rodzina jest dla dziecka w tym wieku bazą i podstawa rozwoju. Rodzice mogą się przyczynić do jego rozwoju, jak też ich działanie może się okazać destrukcyjne dla jego osobowości. Jakie będzie miało cechy, jaki będzie w przyszłości jego kontakt z innymi ludźmi i stosunek do nich, w dużej mierze zależy od rodziców i warunków rozwojowych, jakie stworzą swojemu dziecku, zaspokajając jego potrzeby emocjonalne w wieku przedszkolnym.


Źródło: http://www.chomikuj.pl/